Strony

wtorek, 19 listopada 2013

Witam .
Dzisiejszy dzień z cyklu ' lepiej nie podchodź , bo uduszę '
Normalnie jestem zła na cały świat i nie wiem czemu .
Chyba wstałam lewą nogą.
Dzień minął zwyczajnie , spacer , L. poszła spać , ja - wzięłam się za gotowanie i sprzątanie . Czyli nic nadzwyczajnego .

Myślę ciągle o świętach .
Nastawiam się , że to będzie wspaniały czas spędzony z moimi Łobuzami ;* .
ale często tak mam , że jak coś sobie wyobrażam to wychodzi inaczej niż bym chciała .
Ale i tak będzie wspaniale , bo jest L. i to Ona nadaje wyjątkowości każdej z chwil <3

Nie wiem co jeszcze mogę napisać nieszczególnie mam dziś głowę do tego :P

Buziaki i spokojnego wieczoru w
szystkim :)









Takie wspomnienie wakacji .
L. i jej kuzynka Charleen :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw ślad :)